Andrea Adamo, szef Hyundai Motorsport, zdradził, że koreański zespół wzmocni się na ostatnią rundę mistrzostw świata, którą zaplanowano podczas Monza Rally.
– W Ypres nie będzie dodatkowych aut. W Monzy, nie wiem. Jeśli wystawimy dodatkowe auto, będziemy mieli swoje powody. Nie wiem, czy pomoże to w mistrzostwach kierowców. Musimy przyjrzeć się regulaminom, by dołączyć jedną załogę. Byłoby wspaniale, gdybyśmy mogli zaprezentować więcej aut WRC – mówił Adamo dla DirtFisha.
Hyundai myśli o Kubicy?
Kilka dni temu informowaliśmy o tym, że Robert Kubica szuka możliwości startu w ostatniej rundzie rajdowych mistrzostw świata. W przeszłości kierowca ORLEN Team wygrywał imprezę kończącą sezon sportów motorowych we Włoszech. Warto też wspomnieć, że miał możliwość współpracować z Adamo.
– Jeśli masz odpowiedniego gościa, który może zwrócić na siebie uwagę, musimy wykorzystać okazje, które mamy. Nie mogę zaprzeczyć, że pracuję nad tym, by wystawić w Monzy więcej aut, ale nie powiem, o kogo chodzi – komentował Adamo.
Pewni startu są Thierry Neuville i Ott Tanak. W tym sezonie Hyundai zamienia kierowców w trzecim aucie. W i20 WRC prezentowali się m.in. Dani Sordo, Craig Breen i Sebastien Loeb. Ten ostatni zakończył już współpracę z koreańską marką i koncentruje się na przygotowaniach do Rajdu Dakar. Plotki mówią również o występie Valentino Rossiego.
Czytaj też: Loeb w barwach Prodrive. Francuz sprawdził auto przed Rajdem Dakar
Hyundai goni po mistrzowskie tytuły
O ile program Hyundaia w rajdowych mistrzostwach świata wygląda bardzo solidnie, o tyle ekipa od 2014 roku wywalczyła tylko jeden mistrzowski tytuł. W zeszłym roku zespół był najlepszy w klasyfikacji producentów.
W tym roku o indywidualny triumf ponownie będzie bardzo trudno. Thierry Neuville traci do liderującego Elfyna Evansa 24 punkty. Ott Tanak ma cztery punkty mniej od Belga. Sytuacja wygląda lepiej w klasyfikacji producentów, gdzie koreańska marka ma siedem punktów zapasu nad Toyotą.