Czesko-polskie pojedynki w ostatnim czasie coraz mocniej nabierają na sile i tym razem, to nasi południowi sąsiedzi mają powody do zadowolenia. Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk wywalczyli drugie miejsce na Rajdzie Rzeszowskim.
Czesi kontrolowali sytuację
Załoga Skody Fabii Rally2, która korzysta z opon Michelina perfekcyjnie rozpoczęła dzień i była najlepsza na pierwszej próbie dnia. Odrobili jednak tylko 1,8 sekundy. Na drugim oesie musieli pogodzić się ze stratą blisko pięciu sekund i marzenia o czwartym triumfie oddalały się z każdym przejechanym kilometrem.
Duet ORLEN Team był ponownie najszybszy, tym razem na superoesie w stolicy Podkarpacia. Drugą pętlę podobnie jak pierwszą rozpoczęli od oesowego triumfu. Przed ostatnią próbą rywalizacji tracili do najlepszych równe piętnaście sekund. Na zamykającym zmagania Power Stage zdołali uzyskać drugi czas i w klasyfikacji generalnej do czwartego w tym roku triumfu zabrakło 16,1 sekundy. Na pocieszenie pozostaje im zwycięstwo w drugim etapie imprezy i pięć bonusowych punktów.
Wróblewski gonił podium
Kacper Wróblewski i Jakub Wróbel po wczorajszym przebiciu opony dziś podjęli rękawice i spróbowali powalczyć o najniższy stopień podium. Drugi duet ORLEN Team rozpoczął dzień od piątego rezultatu, co pozwoliło mu awansować na takie samo miejsce. Kolejne dwa oesy to trzeci i czwarty rezultat. Dało to czwarte miejsce na koniec pętli.
Na ostatnich oesach załoga Skody postawiła wszystko na jedną kartę. Wygrała dziesiąty oes, który jest pierwszym triumfem Wróblewskiego w mistrzostwach Polski. Na Power Stage była trzecia, ale do podium ostatecznie zabrakło 10,4 sekundy. Najniższy stopień podium udało się wywalczyć w klasyfikacji etapu.
Kiedy kolejne starcie?
Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk dla których najważniejsze są występy w mistrzostwach Europy powalczą na Rajdzie Barum w ostatni weekend września. Kolejną rundą mistrzostw Polski, gdzie ujrzymy Wróblewskiego i Wróbla będzie zaplanowany na początek września Rajd Śląska.