Szef Mercedesa nie ukrywa radość z faktu, że jego bolid jest najlepiej przygotowany w stawce Formuły 1. Oczywiście ma tutaj głównie na myśli konkurencję ze swoim największym rywalem, czyli Ferrari.
Oba bolidy różnią się od siebie – zwłaszcza przednim skrzydłem, które jak wiadomo ma największy wpływ na postawę na torze. Toto Wolff uważa, że Mercedes ma znacznie większe możliwości, aby w perspektywie dłuższego czasu, dokonać większych postępów pracując nad swym samochodem.
Toto Wolff: To interesujące, bo gdy spojrzymy na to, kto znajdował się na czele w trakcie zimowych testów, a kto jest tu teraz, zobaczymy dwa różne zespoły. Podobnie rzecz ma się w środku stawki. Są dwie koncepcje aerodynamiczne i może to w nich należy upatrywać pewnych zmiennych. Pamiętajmy jednak, że w Formule 1 nie ma prostych odpowiedzi. Tutaj nie mamy jednego magicznego rozwiązania, które sprawia, że albo jesteś w dobrej formie, albo w złej. Moim zdaniem najważniejszy jest rozwój bolidu, utrzymywanie krzywej postępów na wysokim poziomie. Nam udało się poprawiać osiągi z weekendu na weekend. Nie tylko w zakresie sprzętu czy oprogramowania, ale także zrozumienia bolidu, ustawień i pracy opon.
W obecnym sezonie w każdym z pięciu wyścigów bolidy Mercedesa znajdowały się kolejno na pierwszym i drugim miejscu.
Wypadek Fernando Alonso na treningu przed Indianapolis 500 [wideo]