Dziś w Dąbrowie Górniczej doszło do próby zwodowania Forda Mustanga. To rzadki widok konia biorącego kąpiel o tej porze roku.
Do zdarzenia doszło przed godziną 9 rano, między ulicą Letnią a Mariankami. Jadącemu Mustangiem kierowcy nagle „coś” wyskoczyło na drogę i w rezultacie zakończył podróż w wodzie.
KIEROWCO! SPÓŹNIŁEŚ SIĘ Z WYMIANĄ OPON? SPRAWDŹ NAJLEPSZE OFERTY!
Kierowca wyszedł z samochodu o własnych siłach
Okolice zbiornika Pogoria dysponują charakterystyczną drogą z lekkim skrętem. W związku z tym galop w tych okolicach należy dobrze rozważyć. Domniemania w sieci odnośnie tego czegoś, co wyskoczyło na drogę, kręcą się wokół prawdziwości sloganu, że Ford Mustang „nie skręca”.
Mustang u wodopoju budzi sensację
Bez wątpienia 45-letni kierowca z Sosnowca może mówić o sporym szczęściu w nieszczęściu.
Zaliczył mało przyjemną o tej porze roku, kąpiel z Mustangiem, ale zakończyło się jedynie na mokrych portkach.