Nie wskażesz osoby ze zdjęcia jakie zrobił fotoradar? Koniec z oszukiwaniem, nadchodzą wysokie kary

Nie wskażesz osoby ze zdjęcia jakie zrobił fotoradar? Koniec z oszukiwaniem, nadchodzą wysokie kary

197

Podaj dalej

W Polsce jest to już standard, że jeżeli fotoradar zrobi zdjęcie kierowcy, to ustalenie tego kto prowadził pojazd nie leży w niczyim interesie. Powód jest bardzo prosty – wówczas osoba płaci jedynie mandat, a nie są do jej konta przypisywane punkty karne. W bardzo wielu przypadkach sprzyja to piratom drogowym, którzy ponoszą jedynie konsekwencje finansowe. To ma się w końcu skończyć.

Fotoradar już nie będzie tak łaskawy dla kierowców

fotoradar diesel mandaty

Kierowcy doskonale znają przepisy, które pozwalają uniknąć im konsekwencji prawnych czy finansowych. W przypadku fotoradarów ”ratuje ich” art. 96 Kodeksu wykroczeń. Niewskazanie osoby kierującej nakłada na nich mandat karny w wysokości 500 złotych, ale nie przypisuje punktów karnych. To bardzo często chroni dane osoby przed utratą prawo jazdy.

Projekt o zmianie ustawy prawo o ruchu drogowym zakłada, że jeżeli właściciel pojazdu nie wskaże sprawcy, sporo za to zapłaci. Nieoficjalnie wiadomo, że maksymalna kara może wynieść nawet 8 tysięcy złotych. Wszystko ma być uwarunkowane od danego czynu, a więc w tym przypadku prękdkości z jaką jechał dany kierowca.

Takie obciążenie finansowe ma sprawić, że nieopłacalne stanie się chronienie siebie bądź kogoś innego. Mało kogo będzie stać na to, aby ponieść tak wysoką karę, która de facto oznacza dobre i długie zagraniczne wakacje. Tym samym ułatwi to wyeliminowanie z dróg kierowców, którzy notorycznie łamią prędkość, a mają nieco grubszy portfel. Zdobyte punkty karne sprawią, że szybciej stracą prawo jazdy. Zwłaszcza, że nie będą one znikały po roku, a po dwóch – bądź od momentu opłacenia mandatu.

fotoradar itd kontrola

Kłopotliwa biurokracja

Tego typu procedery to dodatkowy kłopot dla pracowników, którzy obsługują sprawy. Jest to niepotrzebna biurokracja, która tak naprawdę nie ma swojego końca, bowiem wszyscy doskonale wiedzą, jak to się skończy. Mimo to musi odbyć się niezbędna papirologia, za którą dana instytucja odpowiada. Sam kierowca może tylko zwlekać z opłaceniem kary.

Po wejściu w życie nowych przepisów będzie można znacznie skuteczniej egzekwować kary. Wpłynie to też niewątpliwie na poprawę bezpieczeństwa na drogach. Większość osób będzie bowiem obawiała się konsekwencji, jakie na nich czekają. Zwłaszcza, jeżeli dany kierowca ma już na swoim koncie punkty karne.

fotoradar ITD

.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News