Toyota Gazoo Racing poinformowała, że weźmie udział w styczniowym Rajdzie Dakar i wystawi cztery nowe Hiluxy. Liderem zespołu ma być trzykrotny zwycięzca kultowej imprezy: Nasser Al-Attiyah.
– Jestem bardzo szczęśliwy z faktu, że wrócę na Rajd Dakar i poprowadzę Toyotę Hilux. Wygraliśmy tym autem w 2019 roku i byliśmy drudzy w 2020. Teraz czas wrócić do Arabii Saudyjskiej i ponownie walczyć o triumf – mówił Al-Attiyah.
Czytaj też: Puchar świata juniorów dla Macieja Giemzy. Sukces zawodnika ORLEN Team
Pilotem Katarczyka, który zapewnił sobie szesnasty tytuł rajdowego mistrza Bliskiego Wschodu zostanie Mathieu Baumel. Drugie auto otrzyma Giniel de Villiers, którego będzie pilotował Alex Haro. Do ekipy dołączą Henk Lategan i Brett Cummings oraz Shameer Variawa i Dennis Murphy.
– Dakar to zawsze trudny rajd, a zeszły rok udowodnił, że Arabia Saudyjska sprostała wymaganiom. Nie mogę doczekać się kolejnego startu. Jesteśmy gotowi na kolejne trudne wyzwania na wydmach i trasach Arabii Saudyjskiej. Mam lepsze wyczucie Hiluxa i jestem pewien, że mamy odpowiedni samochód na nadchodzący rajd – komentował de Villiers.
Dla Latagena będzie to debiut w Rajdzie Dakar. W swoim CV ma m.in. dwa zwycięstwa w South African Cross-Country Series. Jego pilot ma za sobą dwa pustynne klasyki zaliczone na motocyklu. Variawa pojawił się na Rajdzie Dakar w zeszłym roku w Nissanie Navarrze.
Model, którego użyją załogi został zbudowany z myślą o przyszłorocznej imprezie. W porównaniu do poprzednika będzie miał zmodyfikowane zawieszenie i odświeżony wygląd. Cała konstrukcja powstała w Johannesburgu. Rajd Dakar rozpocznie się trzeciego stycznia. Metę zaplanowano na piętnastego stycznia.