Od grudnia ubiegłego do końca marca doszło jedenaście razy do uszkodzeń samochodów Służby Ochrony Państwa należących między innymi do ochrony prezydenta, premiera, marszałka Sejmu i ministra sprawiedliwości.
Na tym jednak funkcjonariusze tej pechowej formacji nie mają zamiaru poprzestać. W kwietniu doszło już do kolejnych 2 kolizji i kiedy myśleliśmy, że na nowe rozdanie przyjdzie nam czekać do maja, SOP znów niemiło nas zaskoczył.
Jak donosi RMF FM, podczas przejazdu w województwie zachodniopomorskim ucierpiało auto SOP z bezpośredniej ochrony Andrzeja Dudy.
Odmówił przyjęcia mandatu, powołując się na łamanie przepisów przez SOP
Podczas przejazdu kolumny jeden z samochodów zahaczył o cywilny pojazd, który wcześniej ustępował jej miejsca. Policja wyjaśnia okoliczności kolizji. Nikt nie został poszkodowany. Prezydent Duda jechał w innym aucie.