Jacques Villeneuve nie ukrywa, że jest pod ogromnym wrażeniem talentu Charlesa Leclerca. Były kierowca Formuły 1 żałuje tylko, że zespół Ferrari nie był i nie jest przygotowany na to, aby posiadać w swoim zespole taki talent.
Zespół z Maranello ma duży problem, bowiem numerem jeden w zespole ma być Sebastian Vettel, ale treningi kwalifikacje, a zwłaszcza wyścigi pokazują, że lepszy jest Monakijczyk. Były mistrz świata zauważa ogromne zainteresowanie nowym kierowcą w Ferrari i podkreśla, że ma on duże wsparcie kibiców. Jego zdaniem widać to po jego… ostatnim wypadku – Vettel byłby za wjechanie w bandę krytykowany, natomiast Leclerc w większości zbierał słowa wsparcia i pochwały za walkę o każdy ułamek sekundy.
Jacques Villeneuve: Leclerc jest szybki. Jest gotowy na wyzwanie i walkę o tytuł. To Ferrari nie było i nie jest na to przygotowane. Jeśli popatrzymy na to wszystko z perspektywy Charlesa, to wszystko jest wspaniałe. Ma talent i pokazał, że jest bardzo szybki. Jednak Ferrari musi spojrzeć na przeszłość Vettela. Gdy był w Red Bullu, do którego dołączył młody Ricciardo, to Sebastian musiał mieć pewność, że jest uwielbiany przez fanów i zespół. Jest niesamowity. Zasługuje na to, by być w Ferrari. To nie jest problemem. Jest nim to, w jaki sposób funkcjonuje Ferrari, jakiego wsparcia potrzebuje Vettel. Z tej perspektywy, transfer Leclerca nie był dobrym ruchem.
Były kierowca Williamsa uważa, że Ferrari powinno na ten sezon pozostawić Kimiego Raikkonena, aby dać komfort psychiczny Vettelowi, który mógłby podjąć ostatnią próbę walki o tytuł w tym zespole.