Koronawirus komplikuje organizatorom wielu wydarzeń sportowych i motoryzacyjnych na całym świecie. Dotknął już targi w Genewie oraz cykl Formuły 1.

Rajd Meksyku odbędzie się już w przyszłym tygodniu (12-15 marzec). Eksperci medyczni już działają na miejscu imprezy, aby nadzorować rozprzestrzenianie się koronawirusa na terytorium tego państwa. Organizatorzy trzeciej rundy Rajdowych Mistrzostw Świata FIA i Departament Zdrowia stanu Guanajuato ściśle współpracują. Wprowadzono już w okolicy środki zapobiegawcze przez władze w celu zwalczania wirusa COVID-19.

Według Światowej Organizacji Zdrowia w Meksyku potwierdzono pięć przypadków. Żadne z nich nie jest w stanie Guanajuato, w którym odbywa się czterodniowy rajd z León.

Patrick Suberville dyrektor rajdu: Wszystko jest przygotowane, a my jesteśmy gotowi pomóc władzom we wszystkim, o co nas proszą. Jesteśmy w stałym kontakcie z nimi i postępujemy zgodnie z ich instrukcjami.

Sekretarz zdrowia Guanajuato, Daniel Alberto Díaz Martínez, powiedział, że nie ma ryzyka zawieszenia rajdu i podkreślił obowiązujące protokoły w celu ochrony kibiców, drużyn i urzędników.
– „Wdrożyliśmy system nadzoru epidemiologicznego w celu monitorowania wszystkich kierowców i zespołów przybywających z krajów, w których sytuacja jest najpoważniejsza: Chiny, Hongkong, Korea Południowa, Japonia, Włochy, Iran i Singapur”.

Zalecił również regularne mycie rąk, unikanie dotykania twarzy oraz stosowanie środków dezynfekujących na bazie alkoholu. Uczestnikom rajdu sugeruje się unikać uścisków dłoni i pocałunków w policzki. Co ciekawe, odradzał stosowanie masek na twarz, które „nie są bardzo skuteczną ochroną, ponieważ ich nieprawidłowe stosowanie przez kilka dni może wywołać odwrotny skutek, czyniąc je możliwym źródłem infekcji”.

Miko Marczyk (ORLEN Team) o planach na sezon ERC 2020 i jak odnieść sukces