Zwołany na sobotę, 26 października w Barcelonie duży wiec polityczny zwolenników niepodległości Katalonii może przyczynić się do odwołania największych widowisk sportowych w tamtym rejonie Hiszpanii. Od kilku dni na ulicach nie brakuje brutalnych zamieszek.
W ostatni weekend października kibice mogą nie zobaczyć piłkarskiego pojedynku FC Barcelony z Realem Madryt na stadionie Camp Nou oraz emocjonować się hiszpańską rundą Rajdowych Mistrzostw Świata, Rajdem Katalonii. O ile mecz piłkarski może zostać bez problemów przeniesiony (proponowana data to 18 grudnia), to nie ma takiej możliwości w przypadku rajdu, który może zdecydować o tym kto zostanie mistrzem WRC. Obawy podsycił renomowany hiszpański dziennikarz, Pipo Lopez (As).
Ott Tanak i Martin Jarveoja z fabrycznego zespołu Toyoty w Hiszpanii mogliby zagwarantować sobie pierwszy w historii estońskiego sportu tytuł rajdowych mistrzów świata.Przesunięcie 55. Rajdu Katalonii nie wchodzi w grę, ponieważ w dniach 14-17 listopada zaplanowano finałową rundę WRC, Rajd Australii wraz z galą zakończenia sezonu. Zmiana terminu choćby o tydzień uniemożliwiłaby fracht morski z ekwipunkiem zespołów na antypody, który musi się tam znaleźć najpóźniej 11 listopada. Organizatorzy robią co w ich mocy, aby nie doprowadzić do odwołania imprezy. Na dziś zaplanowano oficjalną prezentację rajdu, podczas której możemy poznać perspektywy na rozegranie imprezy z bazą w Salou.
Kryzys w Katalonii wywołał w ostatni poniedziałek wyrok hiszpańskiego Sądu Najwyższego, skazujący dziewięciu katalońskich separatystów na kary od 9 do 13 lat więzienia za działalność w związku z nielegalnym referendum ws. niepodległości Katalonii w 2017 r. Od tamtej pory atmosfera na ulicach wzrasta. Wczoraj w samej Barcelonie na ulicę wyszło 22 tys. ludzi. Doszło do ostrych starć z policją. W ruch poszły m.in. koktajle Mołotowa, pojemniki z kwasem solnym. Protesty odbył się też w Geronie, Sabadell i w Leridzie.
Aktualizacja
Podczas konferencji prasowej, organizatorzy Rajdu Katalonii zapewnili, że protesty separatystów nie powinny zagrozić rozegraniu rajdu. Więcej tutaj.
Dyrektor Rajdu Katalonii: Protesty nie powinny budzić obaw co do rozegrania rundy WRC