Na drodze przed teatrem Pacific Resident Theatre w dzielnicy Venice w Los Angeles doszło do tragicznego zdarzenia. Orson Bean został potrącony przez samochód, a po chwili uderzyło w niego drugie auto. Mimo reanimacji 91-letni aktor zmarł.
Amerykanin największą sympatię zyskał dzięki takim filmom jak „Być jak John Malkovich” i „Anatomia Morderstwa”. Największą popularność dała ma bez wątpienia rola Lorena Braya w popularnym także w Polsce serialu „Doktor Quinn”. Ostatni film, w którym zagrał Bean – „Bez Litości 2” – miał premierę w 2018 roku.
Trwa ustalanie dokładnych przyczyn wypadku – czy zawinił pieszy, czy kierowcy. Lokalne media podają, że aktor wracał z teatru, w którym grała jego żona Alley Mills. Świat kina z wielkim bólem przyjął informację o tragicznej śmierci lubianego aktora, do której doszło na kilkanaście godzin przed galą wręczenia Oscarów.
Rozbite Audi A8 należące do Służby Ochrony Państwa nie posiadało AC. Stoi i niszczeje od trzech lat