Mads Ostberg za kierownicą Citroena C3 R5 będzie rywalizował w pełnym cyklu WRC2 Pro. Pierwszą rundą, na której będziemy mogli oglądać Norwega, będzie Rajd Szwecji (14-17 lutego).
Dla 32-latka będzie to już czternasty sezon w mistrzostwach świata i czwarty we francuskim samochodzie. Norweg nie ukrywa jednak, że degradacja do WRC2 Pro jest dla niego bolesna.
Mads Ostberg: Muszę przyznać, że byłem rozczarowany, kiedy okazało się, że nie będę rywalizował w kategorii WRC w sezonie 2019. Rajdy to dla mnie coś więcej niż praca. To pasja, którą mam we krwi.
Citroen, którym pojedzie Ostberg należy do belgijskiego zespołu DG Sport. Zawodnik poinformował również swoich fanów na Facebook’u czym kierował się przy wyborze samochodu na kolejny rajdowy sezon.
Po trzech lat spędzonych w roli kierowcy fabrycznego zespołu Citroen Racing mam z nim wiele dobrych doświadczeń. To był jeden z głównych powodów, dla którego zdecydowałem się na tę opcję.
Ostberg zdradził również, że jego pilotem będzie nadal Torstein Eriksenem. Norweg planuje teraz serię testów, aby przyzwyczaić się do nowego samochodu, a następnie udział w Rajdzie Hadeland odbywającym się w Norwegii 27 stycznia.