Red Bull zorganizował nietypowy wyścig, którego celem było dotarcie do dzwonka na wzgórzu w okolicach Lousã, w samym sercu Portugalii. Do pojedynku stanął kierowca rajdowy Dani Sordo w Hyundaiu i20 Coupe WRC oraz downhillowiec Andreu Lacondeguy na rowerze MTB.
380-konna rajdówka z Hyundai Motorsport oraz profesjonalny jednoślad miały oczywiście różną trasę w kompleksie Louzanpark, która często się przecinała. Dzięki temu w produkcji możemy zobaczyć kilka efektownych skoków jednego pojazdu nad drugim.
Sordo musiał wykorzystywać dostępne drogi, które pamiętają Rajdowe Mistrzostwa Świata z lat 80′ i 90′ XX wieku. Natomiast Lacondeguy mógł kierować się prostą, choć bardzo wyboistą drogą do wyznaczonego celu. O tym, który z Hiszpanów był szybszy zadecydowały ułamki sekund. Nagranie możecie zobaczyć poniżej.