W Lublinie pijany mężczyzna wszedł na maskę samochodu, następnie soczyście całując przednią szybę pojazdu. To wystarczyło, żeby stać się popularnym niemal na całą Polskę, będąc poszukiwanym w całej Polsce z opublikowanym wizerunkiem.
A rozchodzi się tak naprawdę o 1 200 zł za zniszczenie w postaci wgnieceń maski auta. Sprawca wyszedł na jezdnię i zmusił do zatrzymania jadący pojazd marki Ford. Policja przypuszcza, że chciał skakać po samochodzie, ale gdy zobaczył, iż jest w nim kobieta włączył mu się romantyzm.
Pomijając zachowanie mężczyzny, warto zadać w tej sytuacji pytanie – czyli publikacja wizerunku w takiej sytuacji jest zasadna? Uszkodzenia nie są na ogromną kwotę, a niecodzienna sytuacja całej sprawy sprawiła, że twarz mężczyzna pojawiła się w największych serwisach w Polsce.
Wdychał spaliny przez dziurawą podłogę w pojeździe. ITD zaskoczyło nie tylko to