Wygląda na to, że bez żadnego oficjalnego komunikatu zakończono program rozwoju młodych kierowców Hyundai Motorsport. Od 2017 r. juniorem marki był Jari Huttunen.
Fin wraz z pilotem Anttim Linnaketo są zgłoszeni w WRC 2 do drugiej rundy Rajdowych Mistrzostw Świata, Rajdu Szwecji. Załoga startująca w ostatnich dwóch sezonach Hyundaiem i20 R5, tym razem skorzysta ze Skody Fabii R5 od Printsport Racing (w sezonie 2018 samochód wynajmował Łukasz Pieniążek, od tego roku fabryczny kierowca M-Sport Forda w WRC 2 Pro – przyp. red.).
To nie jedyna przesłanka dotycząca likwidacji Hyundai Motorsport Driver Development Program. Ze strony internetowej ekipy z Alzenau zniknęła zakładka o HMDP. Być może to autonomiczna decyzja nowego szefa fabrycznego zespołu Hyundaia, Andrei Adamo. Włoch zastąpił Michela Nandana, za którego kandencji wyselekcjonowano Jariego Huttunena. Skreślenie Fina byłoby o tyle zaskakujące, że jeszcze w grudniu otrzymał szansę przetestowania Hyundaia i20 Coupe WRC.
HDMP powałano do życia w 2017 r. Pierwszy kierowcą został wybrany Chewon Lim. Koreańczyk zaliczył kilkanaście startów Hyundaiem i20 R5 w Europie, ale wypadł z programu. Latem tego samego roku z kilkunastu chętnych kierowców wyselekcjonowano Jariego Huttunena. Wśród odrzuconych zawodników byli m.in. Kalle Rovanpera i Gus Greensmith.
Opcja dla Kajetanowicza?
Brak oficjalnych kierowców w samochodach R5, może posłużyć Hyundaiowi do zaoferowania miejsc w zespole na sezon WRC 2 Pro. Być może to właśnie w koreańskiej marce należałoby upatrywać ewentualnej szansy dla Kajetana Kajetanowicza, który na naszych łamach nie zaprzeczył, że nie pojawi się w tej kategorii. Trzykrotny rajdowy mistrz Europy zapewne musiałby wnieść budżet do jednego z zespołów producenckich. Gdyby jego znaczącą część pokryłby Lotos, Hyundai musiałby zapewne porozumieć się z Shellem, który wspiera zespół WRC (analogiczna sytuacja jest z Citroen Racing, którego wieloletnim partnerem jest Total).