To już oficjalne. Od kilku dni mówiło się o tym, że Citroen Racing może opuścić Rajdowe Mistrzostwa Świata. Dzisiejszego przedpołudnia ekipa z Wersalu poinformowała, że sezon 2019 był jej ostatnim w WRC.

Główny powód odejścia z Rajdowych Mistrzostw Świata jest taki, że Sebastien Ogier postanowił opuścić szeregi Citroena. W takim wypadku francuska ekipa pozostała bez kierowcy z najwyższej półki, a to automatycznie sprawiło, że znikło jakiekolwiek jej zainteresowanie odnośnie WRC.

Powstaje pytanie, jak w tym momencie będą wyglądały składy w mistrzostwach świata? Ogier na 99% wyląduje w Toyocie, gdzie jego partnerem może zostać Elfyn Evans. Znacząco komplikuje się sprawa Esapekki Lappiego. Dla niego w tym momencie nie ma żadnych oczywistych rozwiązań.

Stało się, @CitroenRacing opuszcza #WRC na dłuższy okres po raz pierwszy od 2001 r. Choć ostatnie lata wiążą się raczej z rozczarowaniem, to pozostawiają po sobie rekordy, które tak prędko nie zostaną pobite (102 zwycięstwa w WRC i 9 tytułów mistrza świata kierowców z rzędu). https://t.co/whlX6Fuhz8

— Marcin Zabolski (@MarcinZabolski) November 20, 2019

Dlaczego WRC straciło jeden z najbardziej utytułowanych zespołów w historii? Nie obwiniam Citroena, a bardziej dieselgate