Loic Rocci z francuskiego AutoHebdo rozmawiał z Andreasem Mikkelsenem. Fabryczny kierowca Hyundaia w WRC opuści Rajd Korsyki (28-31 marca) i przyznał dziennikarzowi, że obawia się o udział w kolejnych asfaltowych rundach sezonu.

Od tego roku szef zespołu z Alzenau, Andrea Adamo w trosce o wyniki zespołu odsunął 29-latka od składu na francuską rundę Rajdowych Mistrzostw Świata. Włoski menedżer desygnował asfaltowych specjalistów: Thierry’ego Neuville’a, Sebastiena Loeba i Daniego Sordo. Zwycięzca trzech rund WRC martwi się, że będzie to precedens do kolejnych tego typu posunięć w asfaltowych rajdach w Niemczech i Hiszpanii.

Andreas Mikkelsen: To możliwe. Musimy poczekać na wyniki Korsyki, ale jeśli to zadziała, to nie będzie powodu, aby coś zmieniać. Jeżeli muszę opuścić 3 rundy WRC, to nie będę w stanie dobrze rywalizować w mistrzostwach. Jestem jednak bardzo zmotywowany, aby mocno atakować i walczyć o najlepsze możliwe miejsca.

Norweg od dłuższego czasu jest krytykowany za brak wyników dla ekipy Hyundai Motorsport. Ostatni raz na podium stał ponad rok temu w Rajdzie Szwecji. W latach 2013-2016 reprezentował dominujący wówczas fabryczny zespół Volkswagena. Za kierownicą Polo R WRC wygrał 3 rajdy (Rajd Katalonii 2015, Rajd Polski 2016 i Rajd Australii 2016).