Max Verstappen ma bardzo wiele powodów do zadowolenia, jeżeli chodzi o początek tego sezonu. Holender należy do grona najlepszych kierowców i pokazuje, że potrafi walczyć jak równy z równym, jeżeli chodzi o konfrontację z Ferrari.
A apetyt rośnie mu z wyścigu na wyścig. Młody kierowca Formuły 1 zapowiada, że będzie dążył do tego, aby jego zespół zajmował drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Przy mocnym wsparciu swojego zespołowego kolegi, szanse mogą być na to duże.
Max Verstappen: Jesteśmy usatysfakcjonowani wynikami, póki co. To maksimum, jakie możemy osiągnąć. Zdobyłem tyle punktów, ile się dało i jestem trzeci w mistrzostwach, przed Ferrari, czyli tam, gdzie normalnie nie powinienem być. Jeśli podsumować wyniki wszystkich wyścigów, jesteśmy trzecim zespołem. Mam nadzieję, że poprawimy się i będziemy drugim. W zeszłym roku pierwsze wyścigi były dobrą lekcją. Zawsze można się czegoś nauczyć, a ja jestem jeszcze młody. Progres jest większy niż wtedy, gdy ma się 30-35 lat.
Przed Maxem bardzo ważny wyścig w Monako. Biorąc pod wagę, że bolidy Red Bulla zawsze spisują się tam znakomicie, jest jednym z głównych faworytów do zwycięstwa – pomimo dominacji Mercedesa.
Verstappen chce walczyć o tytuł i stawia wymagania Red Bullowi