Od grudnia ubiegłego do końca marca doszło jedenaście razy do uszkodzeń samochodów Służby Ochrony Państwa należących między innymi do ochrony prezydenta, premiera, marszałka Sejmu i ministra sprawiedliwości – poinformowało TVN24.
W tym czasie media nie poinformowały o wszystkich zdarzeniach, bowiem SOP zdołał kilka z nich zataić, aby nie przedostały się tak mało korzystne informacje do informacji publicznej. Łączny koszt napraw wszystkich pojazdów uszkodzonych w ostatnim czasie przekroczył 130 tys. zł.
Data uszkodzenia | Marka samochodu | Koszt naprawy |
06.12.2018 | Mercedes Vito | 8 100 zł |
28.12.2018 | BMW 750 | 15 000 zł |
14.01.2019 | BMW 750 | 26 700 zł |
15.01.2019 | Audi Q7 | 10 000 zł |
31.01.2019 | Volkswagen Passat | 10 000 zł |
07.02.2019 | BMW | 15 000 zł |
15.02.2019 | Land Rover Discovery | 15 000 zł |
05.03.2019 | Skoda Superb | 10 000 zł |
05.03.2019 | BMW 750XD | 8 000 zł |
12.03.2019 | Skoda Superb | 8 000 zł |
18.03.2019 | Audi A8 | 8 000 zł |
Nieoficjalnie wiadomo, że w przypadku większości samochodów uszkodzone części są wymieniane na nowe w autoryzowanych serwisach, co powoduje podniesienie kosztów. Większość samochodów wciąż znajduje się na gwarancji co wymusza wymianę uszkodzonych części na oryginalne w autoryzowanych serwisach.
Wszystkie pojazdy SOP mają wykupione wyłącznie ubezpieczenie OC z racji tego, że składa AC jest kolosalnie duża. Druga kwestia – gdy zawini kierowca SOP, koszty ponosi budżet państwa.
Odmówił przyjęcia mandatu, powołując się na łamanie przepisów przez SOP