Podczas gdy zespoły fabryczne prawie w komplecie opuściły Rallycrossowe Mistrzostwa Świata, na pełnych obrotach trwają przygotowania do sezonu 2019 w litewskim zespole ES Motorsport.
Team Ernestasa Staponkusa rozwija supercara na bazie rajdowej Skody Fabii R5 i silnika firmy Oreca. W listopadzie odbyły się asfaltowe testy w Czechach. Cały czas dopracowywane są kolejne podzespoły, aby jak najlepiej przygotować samochód do procesu homologacji.Kierowcami testowymi są Kevin Abbring i Nasser Al-Attiyah. Ten drugi jest faworytem do przejęcia kierownicy Fabii WRX w przyszłorocznym sezonie.
Zespół uzyskał niedawno wzmocnienie z definitywnie odchodzącej z World RX ekipy EKS Mattiasa Ekstroma, która w ostatnich latach miała fabryczne wsparcie Audi. Mowa konkretnie o inżynierze Sebastienie Lessoneurze, który w ostatnim sezonie zajmował się autem Andreasa Bakkeruda (pozostającego bez kontraktu na 2019 r., co rodzi domysły o możliwym przejściu do ES Motorsport). Wcześniej był też zatrudniony przez Hyundai Motorsport w Rajdowych Mistrzostwach Świata.
Kto w obsadzie World RX 2019?
Wydaje się, że nadchodzący sezon będzie łatwą przeprawą dla fabrycznego zespołu Volkswagena, który po odejściu Forda, Audi i Peugeota będzie musiał pojedynkować się z prywaciarzami. Jednak Sebastien Loeb w jednym z ostatnich wywiadów przyznał, że w 2019 będą rywalizować tylko prywatne zespoły. Być może Francuz już coś wie o wyjściu VW Motorsport z zespołu założonego przez Pettera Solberga, co i tak raczej nie zmieni układu sił.
Na placu boju z pewnością zobaczymy fabryczne bądź eks-fabryczne Polo R. Niejasne jest czy Sebastien Loeb Racing przejmie 208-ki od Peugeot Sport. Audi S1 Quattro z teamu Mattiasa Ekstroma zostały wystawione na sprzedaż. Do udziału szykuje się także team Marcusa Gronholma (GRX) wystawiający Hyundaie i20. Wciąż niewiadomą pozostaje wydajność nowej Skody Fabii WRX, która nieoczekiwanie może namieszać w stawce prywatnych ekip.