Avalon Extreme Racing Team w tym sezonie stawia na nowe wyzwanie i chce podbić europejskie tory. Czy Sebastian Luty, prawdopodobnie jedyny sparaliżowany w 95% kierowca wyścigowy na świecie, wprawi w osłupienie międzynarodową stawkę?
Walka z czasem czyli Time Attack
Sebastian Luty powalczy na torach w całej Europie rywalizując w zawodach typu Time Attack. Zawodnicy podczas 5-6 sesji trwających około 20 minut starają się o jak najlepszy czas pojedynczego okrążenia. Luty pojawi się za kierownicą zmodyfikowanego Hyundaia i20 WRC Proto, którym steruje dwoma dżojstikami.
– To bardzo trudny i ambitny sezon. Czeka nas aż siedem wyjazdów do Włoch, Niemiec i Holandii. Będziemy się ścigać w formule Time Attack z najlepszymi zawodnikami w Europie na kultowych torach znanych m.in. z Formuły 1. Lubimy wysokie poprzeczki, ale żeby ochłodzić emocje traktujemy ten sezon jednak przygotowawczo. W przyszłości planujemy startować na całym świecie i jest to bardzo dobry, zapoznawczy krok. Już nie mogę się doczekać pierwszego startu. Rywalizacja na pewno będzie zacięta i emocjonująca. Zapraszamy wszystkich fanów motorsportu do kibicowania – zapowiadał Luty.
Avalon również w Polsce
Zespołu nie zabraknie również w krajowych mistrzostwach. O tytuł rallycrossowego mistrza Polski powalczy Maciej Manejkowski. Jego bronią ma być Ford Fiesta Proto RX w klasie Super Car Light.
– Auto projektujemy i budujemy od zera. Jest to duże wyzwanie dla całego zespołu. Łączę z tym samochodem ogromne nadzieje. Będzie krótszy, lżejszy i z zupełnie innym rozkładem masy niż Lancer EVO X, którym do tej pory startowałem. Z dumą zaprezentuję je w sezonie 2021 – informował Manejkowski.