W najbliższy czwartek, Sebastien Loeb i Daniel Elena zaliczą swój drugi start w zespole Hyundai Motorsport. Rajd Szwecji będzie pierwszym, do którego 9-krotni mistrzowie WRC mogli się należycie przygotować.
Francuz i Monakijczyk wystartują w tym sezonie w 6 rundach Rajdowych Mistrzostw Świata. Do inauguracji sezonu w Rajdzie Monte Carlo przybyli prosto z wymagającego Rajdu Dakar, gdzie zajęli 3. miejsce. Zaledwie 2-dniowy program testów w Hyundaiu i20 Coupe WRC nie pozwolił na odkrycie pełni możliwości konstrukcji z Alzenau, ale wystarczył do odniesienia kilku zwycięstw oesowych.
Sebastien Loeb: Rajd Monte Carlo był solidnym startem nowego rozdziału z Hyundai Motorsport, mimo ograniczonego doświadczenia [z samochodem] przed imprezą. Przez cały weekend walczyliśmy o podium i jesteśmy gotowi, aby to kontynuować.
Przed szwedzką rundą Rajdowych Mistrzostw Świata Loeb spędzi więcej czasu w nowym samochodzie. Jednak już na ubiegłotygodniowych testach Alzatczyk miał przygodę dachując po kontakcie z śnieżną bandą. Dla wciąż 44-latka (45 l. skończy 26 lutego) będzie to 14. start w Rajdzie Szwecji, który wygrał (wówczas Rajd Szwedzki) 15 lat temu jako pierwszy kierowca spoza Skandynawii.
Sebastien Loeb: Szwecja będzie zupełnie innym wyzwaniem. To może być najbardziej ekscytujący rajd w sezonie, jeżeli będzie dużo lodu ze słoneczną pogodą. Jeżeli jednak śnieg będzie zmieszany z deszczem to może być ciężko, więc naturalnie mamy nadzieję na dobre warunki pogodowe.
Hyundai Motorsport liczy na doświadczenie rekordzisty WRC w zdobyciu kolejnych cennych punktów do klasyfikacji producentów, która dla Hyundaia jest w tym roku priorytetowa. Sezon 2019 jest pierwszym, w którym koreańska marka prowadzi w tym zestawieniu od pierwszej rundy sezonu.