Stalowe Serce – tak nazywa się powstający film o polskim inżynierze, genialnym mechaniku, który stworzył silnik dla legendarnego samochodu Jamesa Bonda Astona Martina DB5.
Grupa polskich filmowców uruchomiła internetową zbiórkę na międzynarodowy dokument o Tadeuszu Marku, który jest w Polsce mało znany, a był twórcą sportowych sukcesów Martina.
Tadeusz Marek przed wojną był jednym z twórców słynnych polskich motocykli Sokół i utalentowanym kierowcą rajdowym. Później wyemigrował do Wielkiej Brytanii. Tam zasłynął silnikami sześcio- i ośmiocylindrowymi (V6 i V8) do sportowych samochodów firmy Aston Martin, w tym do modelu DB5 – tego, którym jeździł James Bond. Jego historią od lat pasjonuje się filmowiec Andrzej Ślązak.
Przypominał agenta 007. Nie tylko lubił szybkie samochody, ale także był uwielbiany przez kobiety. Lubił dobre wino, dobre towarzystwo i dowcipy – opowiada Ślązak.
Twórcy filmu chcą zebrać sto tysięcy złotych na pierwszą, kręconą w Polsce część zdjęć do filmu. W promowanie zbiórki zaangażowali się Piotr Fronczewski i Krzysztof Hołowczyc.