Od kilku godzin różne branżowe media związane bezpośrednio z Formułą 1 donoszą, że Robert Kubica niebawem powinien przedłużyć swoją przygodę z Formułą 1. Nie będzie to jednak żaden z dwóch zespołów, o których wspominało się w ostatnim czasie, a więc Hass oraz Racing Point.
”Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta”, a skorzystać ma Alfa Romeo, będąca najbliżej porozumienia z Polakiem. Jako pierwszy taką informację podał znany dziennikarz Dieter Rencken na portalu RaceFans.net. Potwierdza to również włoska „La Repubblica”. – Wydaje się, że Kubica już doszedł do porozumienia z Alfą Romeo – pisze w dzienniku.
Rola Roberta Kubicy miałaby polegać głównie na pomocy w rozwinięciu nowego symulatora. Zespół liczy na ogromną wiedzę Polaka i doświadczenie, gdyż ten pracował w symulatorze Mercedesa przed swoim powrotem do F1.
Robert Kubica: Pojawiły się nowe propozycje. Chciałbym nadal jeździć dla topowego zespołu
Skąd taka nagła zmiana, jeżeli chodzi o wybór zespołu. Wszystko za sprawą Alessandro Alunni Braviemu, który nie tylko jest mandżerem naszego kierowcy, ale także dyrektorem w Islero Invesments, spółce należącej do Saubera, który zarządza marką Alfa Romeo. Warto przypomnieć, że nazwa Alfa Romeo pojawiła się w Formule 1 tak naprawdę dopiero w tym roki. Wcześniej zespół nazywał się Sauber F1 Team, a jeszcze wcześniej BMW Sauber. To w jego barwach w F1 pojawił się Kubica.
Robert Kubica mógłby spokojnie dzielić rolę kierowcy rozwojowego w Formule 1, wraz z funkcją kierowcy wyścigowego w DTM. BMW ma jedno wolne miejsce, które ma czekać na Polaka po niedawnych dobrych testach w jego wykonaniu na torze w Jerez.
Kierowcami wyścigowymi Alfa Romeo w 2020 roku będą Kimi Raikkonen i Antonio Giovinazzi.