Po kilku tygodniach przerwy w pucharowej rywalizacji, zawodnicy Orlen Team wrócą do swoich motocykli i samochodów, by uczestniczyć w polskiej odsłonie Pucharu Świata FIA w rajdach Baja. Dla Kuby Przygońskiego i Adama Tomiczka będzie to okazja do obrony tytułu uzyskanego przed rokiem. Maciej Giemza z kolei spróbuje poprawić zeszłoroczną, drugą lokatę w klasyfikacji motocyklistów.

Rywalizacja zawodników została podzielona na trzy dni – piątkowy prolog oraz sobotnie i niedzielne odcinki specjalne. Bazą rajdu będzie szczecińska wyspa Łasztownia, gdzie zostanie zlokalizowany park maszynowy, a także odbędzie się ceremonia rozpoczęcia i zakończenia rajdu. W gronie kierowców nie zabraknie światowej czołówki, a zarazem liderów klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w rajdach Baja – swój start zapowiedzieli Orlando Terranova i Władimir Wasiliew. Na wymagającym terenie, przed własnymi kibicami, z pewnością dobrze będzie chciał się zaprezentować Kuba Przygoński, który aktualnie zajmuje 4. miejsce w klasyfikacji generalnej.

Kuba Przygoński: To dla mnie najważniejszy start w tym roku, bo pokażemy nasz samochód i możliwości dakarowe w Polsce. Będziemy ścigali się na wielkim poligonie w Drawsku Pomorskim, na którym znajduje się najważniejszy, ok. 200 km odcinek. To największe wyzwanie tych zawodów. W piątek będziemy mieli ok. 10 km prologu w miejscowości Dobra, a w sobotę odbędą się 2 długie odcinki, które ze względu na dość miękki teren i mnóstwo skoków są bardzo szybkie – często jedziemy tam prawie 200 km/godz., a nasza średnia prędkość wynosi powyżej 100 km/godz. W niedzielę mamy już krótsze odcinki w okolicach Szczecina.

Kuba Przygoński zapewnia także, że jego samochód jest bardzo dobrze przygotowany do startu w Orlen Baja Poland, co potwierdziły pokazy teamu podczas VERVA Street Racing w Gdyni.

W weekend w okolicach Szczecina będą także rywalizować Adam Tomiczek i Maciej Giemza. W odróżnieniu od kierowców motocykliści będą walczyć o jak najlepsze pozycje w Pucharze Europy w rajdach Baja. Tegoroczna edycja motocyklowego Pucharu Świata w rajdach Baja zakończyła się rozegraną w drugi weekend sierpnia rundą Hungarian Baja, w której triumfował Adam Tomiczek.

Adam Tomiczek: Orlen Baja Poland zaczynamy w piątek od prologu w Szczecinie, potem w sobotę ścigamy się na poligonie w Drawsku Pomorskim i na niedzielę wracamy do Szczecina. Mam nadzieję, że będzie dobre ściganie, a pogoda dopisze i będziemy mogli porywalizować.

Drugi z motocyklistów Orlen Team, Maciej Giemza dodaje, że zawsze chętnie wraca na Baja Poland, ponieważ lubi ścigać się przed polską publicznością. – Odcinek zlokalizowany na poligonie w Drawsku Pomorskim to dla mnie świetny trening – mówi motocyklista. – Jest bardzo szybki, a w naszym kraju niezbyt często mamy szansę na jazdę w takich warunkach.

Orlen Baja Poland to także runda mistrzostw FIA Strefy Europy Centralnej (CEZ), mistrzostw Polski (RMPST), mistrzostw Republiki Czeskiej (MMCR) a także Pucharu Polski i Dacia Duster Elf Cup. Oznacza to, że na starcie stanie ponad 100 pojazdów różnych kategorii.

Weekendowy rajd będzie liczył łącznie niemal 834 km, z czego ponad 504 (60,5% ogółu trasy) będą stanowić odcinki specjalne. Najbardziej intensywna dla zawodników będzie sobota – pokonają wtedy ponad 676 km (440 km OS) na terenie poligonu w Drawsku Pomorskim. Kolejną edycją Pucharu Świata w rajdach Baja będzie wrześniowa (19-21.09) runda w Jordanii.