Sebastien Ogier spokojnie kontrolował swoje tempo podczas niedzielnej pętli Rajdu Turcji, przypieczętowując trzecie zwycięstwo w sezonie 2019. Reprezentant zespołu Citroena rozpoczął dzisiejszą rywalizację z przewagą zaledwie 5,7 sekundy nad swoim zespołowym kolegą Esapekką Lappim. Fin nie gonił jednak swojego teamowego partnera, kompletując dublet francuskiej ekipy.

Na najniższym stopniu podium ze stratą minuty uplasował się także reprezentant Hyundaia, Andreas Mikkelsen. W top 5 Rajd Turcji ukończyli Teemu Suninen i Dani Sordo.

Jadący po swoje pierwsze zwycięstwo w WRC 2 Kajetan Kajetanowicz miał dziś ogromnego pecha. Polak co prawda był najszybszy w swojej klasie, jednak wśród aut R5 ostatecznie musiał uznać wyższość jadących w WRC 2 Pro Gusa Greensmitha i Jana Kopecky’ego. W Skodzie Fabii R5 w barwach LOTOS Rally Team na przedostatnim oesie doszło do awarii półosi, przez co Polak stracił około minuty.

O Rajdzie Turcji jak najszybciej będzie chciał zapomnieć Ott Tanak. Utrzymujący się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej kierowca Toyoty nie zmieścił się nawet w najszybszej dziesiątce. Estończyk dopisze jednak do swojego konta punkty za Power Stage, który ukończył na pierwszym miejscu.

Najwyżej sklasyfikowanym kierowcą zespołu Tommiego Makinena w tej rundzie okazał się Jari-Matti Latvala, który turecką rywalizację zakończył na 6. miejscu wyprzedzając swojego zespołowego kolegę Krisa Meeke’a o niecałą minutę. Najszybszą dziesiątkę w generalce uzupełnili: Thierry Neuville, Pontus Tidemand i Gus Greensmith, który rzutem na taśmę z 10. miejsca w generalce wyrzucił Kajetanowicza.