Za nami pierwszy pełny dzień Rajdu Sardynii. Jak wyglądała popołudniowa walka w klasie WRC 2? Zdecydowanie najlepiej radził sobie Pierre-Louis Loubet. Kajetan Kajetanowicz zakończył dzień na 5. miejscu.
Popołudniowa pętla wystartowała od najdłuższego w rajdzie OS6 Tula 2. Tam od mocnego uderzenia rozpoczął Griazin, który pokonał o 5,2 s drugiego Nikołaja Griazina i o 7,6 s trzeciego Ole Christiana Veiby’ego.
Niestety problemy spotkały Kajetana Kajetanowicza i Maćka Szczepaniaka. Polska załoga złapała w drugiej części oesu kapcia, jednak postanowiła kontynuować jazdę do mety. Ostatecznie Kajto stracił tam 36 sekund do Loubeta.
Po interwencji medycznej u jednego z kibiców OS7 Castelsardo 2 został odwołany, więc załogi WRC 2 powróciły do ścigania na OS8 Tergu – Osilo 2. Tam znów najlepszy był Loubet, a Kajto stracił do niego 8,1 s, pozostając na 6. pozycji.
Piątkowy etap zakończył się na OS9 Monte Baranta 2, a wiec próbie, która o poranku padła łupem Kajetanowicza. Kierowca Lotos Rally Team tym razem był 3., bo najlepsze tempo znów zaprezentowali Loubet i Griazin.
Dzięki dobrej dyspozycji Kajto przesunął się tam na 5. miejsce w klasie. Jego strata do trzeciego Takamoto Katsuty wynosi 36,1 s. Jutro zawodnicy do pokonania mają aż 142,42 km, więc podium jest wciąż jak najbardziej w zasięgu ręki.