Czołówka mistrzostw świata ma już za sobą jedenaście odcinków specjalnych nowego sezonu. Na tym ostatnim oesowe zwycięstwo na swoje konto zapisali Ott Tanak i Martin Jarveoja.
Zawodnicy rozpoczęli drugą sobotnią pętle od OS11 Agnières-en-Dévoluy – Corps 2. Zdecydowana większość tej niemal 30-kilometrowej próby to suchy asfalt, z miejscami gdzie naniesione jest sporo syfu. Pojawiają się nadal fragmenty ze śniegiem i lodem, ale jest ich już nieco mniej, niż o poranku.
Interesująco wyglądają dobory opon na tę pętlę. Prawie wszyscy zabrali ze sobą cztery opony z kolcami i po dwa miękkie, bądź super miękkie slicki. Inną strategię na popołudniową rywalizację przybrał Ott Tanak. Estończyk nie zabrał ani jednej kolcowanej opony. On postawił na cztery opony zimowe bez kolców oraz dwie super miękkie. Jak lider Toyoty na tym wyszedł?
Tanak wypełnił najważniejsze założenie, a więc zdecydowanie zbliżył się do Sebastiena Loeba. Francuz stracił tutaj do niego aż 13,6 s, ale też jednocześnie był szybszy od Jariego-Mattiego Latvali. Co oznacza to dla klasyfikacji generalnej? Loeb awansował na trzecie miejsce, czwarty ze stratą 2,1 s jest Latvala, a piąty Tanak jest już 21,4 s za plecami Francuza. Szykuje nam się kapitalna walka o trzecie miejsce w rajdzie.
Ott Tanak wygrał ostatecznie odcinek, co oznacza, że jest on dzisiaj niepokonany. Jeśli chodzi o pierwszą dwójkę rajdu, to tym razem Thierry Neuville był lepszy od Sebastiena Ogiera. Belg zbliżył się do Francuza na 4,1 s w klasyfikacji generalnej.