Sebastien Ogier i Julien Ingrassia prowadzą w Rajdzie Meksyku po piętnastu odcinkach specjalnych imprezy. Jeśli uda im się dowieźć taki wynik do mety, będzie to ich pierwsze zwycięstwo w tym sezonie i szóste w Meksyku.
Sobotnia rywalizacja rozpoczęła się od 25-kilometrowego OS13 Guanajuatito 1. To najdłuższa dzisiejsza próba. Zdecydowanie najlepiej w dzień wszedł lider rajdu, czyli Sebastien Ogier. Francuz pojechał koncertowo i pokonał drugiego Otta Tanaka o 8,2 s. Trzeci Teemu Suninen był z tyłu o 9,7 s.
Na OS14 Alfaro 1 szef zespoły Hyundaia, czyli Andrea Adamo, wyciągną pierwszego asa z rękawa. Decyzja była taka, aby Thierry Neuville celowo spóźnił się na start oesu. Co to dało? Pogorszyło to pozycję startową Elfyna Evansa, polepszyło Otta Tanaka. Neuville wygrał, Tanak był drugi, Evans stracił do nich kilka cennych sekund – cel wypełniony, Tanak umocnił się na 3. miejscu w rajdzie.
Pętla zakończyła się na OS15 Derramadero 1. Tam najlepszy był Tanak, który pokonał Evansa o 2,7 s. Estończyk ma już inne priorytety. Walijczyk jest 9,4 s za nim, natomiast Ott zbliżył się na zaledwie 6,6 s do drugiego Teemu Suninena. Wszystko wskazuje na to, że Tanak poczuł zwierzynę i ma zamiar zaatakować.