Kuba Przygoński i Tom Colsoul na niedzielnej próbie Rajdu Maroka powstrzymali dotychczasowego lidera imprezy przygotowawczej do Rajdu Dakar – Nassera al-Attiyah.
Polska załoga, która jeszcze przed końcem rywalizacji zapewniła sobie tytuły mistrzów świata w rajdach cross country (z rywalizacji po 1. etapie wycofał się Władimir Wasiliew) najszybciej pokonała niedzielny etap.
Martin Prokop znany ze startów w WRC finiszował czwarty, a debiutujący za kierownicą Peugeota 3008 DKR Harry Hunt dojechał do mety zamykając najszybszą piątkę.
Polsko-belgijska załoga po niedzielnym etapie zajmuje wysokie 2. miejsce w klasyfikacji rajdu z bezpieczną przewagą ponad 17 minut nad trzecim Martinem Prokopem. Do liderującego Nassera Al-Attiyaha dwójce ORLEN Team brakuje nieco ponad 3 minuty.
Bardzo dobrze w niedzielę spisali się również jadący bliźniaczą do Nassera Toyotą Hilux Yasir Seaidan i Aleksiej Kuzmicz, którzy zanotowali trzeci czas dnia. Cyril Despres prowadzący Mini John Cooper Works Buggy stracił prawie 20 minut i musiał zadowolić się szóstym miejscem. Najszybszą dziesiątkę w niedzielę uzupełnili Han Lei (SMG Buggy), Jean-Pascal Besson (Peugeot 3008 DKR Maxi), Alejandro Martins (Toyota Hilux) oraz Giniel de Villiers (Toyota Hilux).