Kuba Przygoński i Tom Colsoul kontynuują świetną passę i do swojego dorobku w pucharze świata dopisują kolejne cenne punkty. Polsko-belgijska załoga ukończyła Rajd Kazachstanu na drugiej pozycji, za swoimi zespołowymi kolegami, Yazeedem Al-Rajhim i Timo Gottschalkiem.
Po sześciu morderczych etapach walki nadeszła w końcu pora na ostatni test piątej rundy Pucharu Świata w Rajdach Terenowych. Dzisiaj zawodnicy mierzyli się na swoistym kółku na północ od bazy rajdu, Aktau, w bezpośredniej okolicy Morza Kaspijskiego. Po 44 kilometrach dojazdówki nadeszła pora na ostre ściganie. Tym razem zawodnicy mieli do przejechania „zaledwie” 148,52 km, co po ponad 1700 kilometrach w trakcie ubiegłych dni wydawało się wręcz spacerkiem.
Po zaciętej walce na trasie, zwycięzcą ostatniego etapu został późniejszy zwycięzca rajdu, Yazeed Al-Rajhi z zespołu X-raid. Saudyjczyk pokonał o 7,0 s. drugiego Harry’ego Hunta, zaś na trzeciej pozycji ze stratą 40,0 s. uplasował się Władimir Wasiliew. Pierwszą piątkę zamknął Kuba Przygoński, który do zwycięzcy stracił prawie 2 minuty.
W klasyfikacji generalnej Rajdu Kazachstanu Yazeed al-Rajhi i Timo Gottschalk pokonali Kubę Przygońskiego i Toma Colsoula o nieco ponad 4 minuty. Polsko-belgijska załoga powtórzyła tym samym wynik z ubiegłego roku. Co najważniejsze, duet wspierany przez Platinum Expert przywiózł za sobą Władimira Wasiliewa i Konstantina Żilcowa i tym samym powiększył swoje prowadzenie w klasyfikacji punktowej do 43 oczek.
Pierwsza piątka Rajdu Kazachstanu:
- Yazeed al-Rajhi/Timo Gottschalk
- Kuba Przygoński/Tom Colsoul
- Władimir Wasiliew/Konstantin Żilcow
- Martin Prokop/Jan Tománek
- Luc Alphand/Andreas Schulz
Pierwsza piątka pucharu świata:
- Przygoński 186
- Wasiliew 143
- Prokop 137
- al-Rajhi 60
- Seaidan 58