Thierry Neuville i Nicolas Gilsoul znajdują się na prowadzeniu w Rajdzie Katalonii po pierwszej sobotniej pętli. W rywalizacji nie obserwujemy już Krisa Meeke’a i Sebastiana Marshalla, którzy wypadli z walki w swoim stylu.

Sobotnie emocje wystartowały od OS7 Savalla 1. Przypominamy, po wczorajszych oesach szutrowych, już dzisiaj zawodnicy prezentują swoje tempo na asfalcie. Najlepiej o poranku ruszył Thierry Neuville, pokonując o 0,6 s drugiego Krisa Meeke’a i o 2,5 s trzeciego Sebastiena Ogiera.

Dzięki swojemu wynikowi o poranku, Neuville wyszedł na prowadzenie w imprezie. Belg umocnił się tam jeszcze na OS8 Querol 1. Lider Hyundaia znów był najlepszy, pokonując o 2,3 s Latvalę i o 4,3 s Loeba.

Na ósmej próbie rajdu katastrofalny błąd popełnił Kris Meeke. Brytyjczyk przesadził z prędkością na jednym z zakrętów i wyprostował w barierkę w swoim stylu. Po chwili zauważyliśmy, że w Toyocie nie ma już jednego koła , a przód jest mocno uszkodzony. To mogło oznaczać tylko jedno – koniec walki dla duetu Meeke/Marshall.

Pierwsza sobotnia pętla zakończyła się na OS9 El Montmell 1. Tam swoją szybkość przypomniał rywalom Ott Tanak. Estończyk wygrał oes i powrócił na dobre do walki o podium.

W tej chwili na prowadzeniu w Rajdzie Katalonii jest Neuville. Ma on 11,4 s przewagi nad drugim Loebem i 16,8 s nad trzecim Sordo. Tuż za pierwszą trójką Hyundaia znajdują się Tanak i Latvala. Estończyk do Sordo traci 9,8 s.