Czwarty odcinek specjalny porannej pętli Rajdu Finlandii padł łupem świetnie dysponowanego Otta Tanaka, a jego zespołowy kolega i ulubieniec lokalnych kibiców Jari-Matti Latvala stracił zaledwie 0,6 sekundy.
Świetny czas Fina nie pozwolił jednak na zredukowanie straty do drugiego w generalce Madsa Ostberga. Norweg przekroczył linię mety z czasem zaledwie 0,4 sekundy gorszym i utrzymuje fotel wicelidera przed wizytą w parku serwisowym.
Ciasno było jednak nie tylko w czołowej trójce – 1,4 sekundy do Tanaka stracił na tej próbie Esapekka Lappi, tuż za nim finiszował Craig Breen oraz Elfyn Evans.
Siódmy na mecie Sebastien Ogier stracił tylko 4,6 sekundy do zwycięzcy oesu, z kolei Teemu Suninen zaliczył nieco słabszy występ i spadł w klasyfikacji na 6. miejsce na rzecz Esapekki Lappiego. To oznacza, że w czołowej piątce mamy aż trzech reprezentantów Toyoty.
Najszybszy kierowca Hyundaia, Hayden Paddon, tym razem był ósmy. Nowozelandczyk zajmujący 4. miejsce w klasyfikacji rajdu powinien zacząć oglądać się za swoje plecy, gdzie ze stratą 13,6 sekundy podróżuje młodziutki Lappi.
Thierry Neuville właściwie standardowo już uzupełnił czołową dziesiątkę. Strata Belga wyniosła 7,8 sekundy.