Przed nami trzeci etap 41. Rajdu Dakar. Tym razem na zawodników czeka wyjątkowo długa dojazdówka, odcinek specjalny mierzy niemal tyle samo, co wczoraj. Kto okaże się najlepszy w nowym regionie peruwiańskiej przeprawy?
Po dwóch dniach walki w Rajdzie Dakar nadeszła pora na etap z San Juan de Marcona do miejscowości Arequipa. Odcinek specjalny mierzy sobie 331 kilometrów, a więc bardzo podobnie do tego wczorajszego. Tym razem będziemy mieli jednak zdecydowanie dłuższą dojazdówkę – tam zawodnicy muszą przejechać aż 467 kilometrów.
Dzisiaj zawodnicy przejadą m.in. przez kompletnie nowy teren, a więc wydmy Acari. To pięknie położone wzniesienia, z których w poszczególnych miejscach roztacza się widok na oazy w dolinach Rio Acari oraz Rio Yuaca.
Jako pierwsi na trasie pojawią się motocykliści. Tam po dwóch etapach prowadzi Joan Barreda Bort, ale półtorej minuty za nim są Matthias Walkner oraz Ricky Brabec. Około godziny po motocyklistach do rywalizacji ruszą kierowcy quadów. Tam zdecydowanym liderem jest Nicolas Cavigliasso. Ciężko podejrzewać, aby on nie wygrał i tym razem, wszak jego przewaga po dwóch dniach to ponad 21 minut!
Następne w kolejności będą samochody, UTV oraz ciężarówki. W tej najważniejszej kategorii po dwóch etapach prowadzą Giniel de Villiers i Dirk von Zitzewitz. Na kolejnych miejscach z niewielkimi stratami są Bernhard ten Brinke, Nani Roma, czy Yazeed Al-Rajhi. Pierwszą piątkę kompletuje Sebastien Loeb, zwycięzca wczorajszego etapu.