Oficjalny start tegorocznej edycji Rajdu Dakar będzie miał miejsce już jutro. Zanim zmagania ruszą na dobre, zastanówmy się, jak może wyglądać sytuacja w klasie UTV. Czy są tam polskie szanse na zwycięstwo?
Co wiemy? W tym roku w klasie UTV obserwujemy rekordową liczbę zgłoszeń – trzy razy więcej, niż przed rokiem, w dużej mierze dzięki marce Can-Am, która chce powtórzyć ubiegłoroczne zwycięstwo i pokonać rywali spod znaku Polarisa i Yamahy.
Walka o zwycięstwo będzie wyjątkowo zacięta, a na liście zgłoszeń są gwiazdy z różnych kategorii: Ignacio Casale, Siergiej Karjakin, Francisco „Chaleco” López, Gerard Farrés, Casey Currie i Éric Abel – wszyscy zadebiutują w klasie UTV.
Ta kategoria pojazdów na liście zgłoszeń Dakaru właściwie nie ma jeszcze swojej nazwy. Używane są nadal zamiennie trzy określenia – SxS (Side-by-Side), SSV (Side-by-Side Vehicle) oraz UTV (Utility Task Vehicle). Kategoria rozwija się w oszałamiającym tempie. Została stworzona, jako osobna klasa dopiero w 2017 roku, chociaż już znacznie wcześniej podobne pojazdy startowały w Dakarze.
Kategoria UTV (w Polsce zwykle używa się tej właśnie nazwy) coraz częściej przyciąga kierowców i załogi startujące do tej pory innymi pojazdami. Na liście zgłoszeń znajdziemy w tym roku aż 33 załogi. W dwóch dotychczasowych edycjach niepokonani byli Brazylijczycy. Leandro Torres wygrał w roku 2017, a w styczniu 2018 triumfował Reinaldo Varela. W tym roku jednak kierowców z kraju samby czeka na pustyniach Peru niezmiernie trudne zadanie. Do klasy UTV przenieśli się dwaj zwycięzcy Dakaru w kategorii quadów – Ignacio Casale (2014 i 2018) oraz Siergiej Karjakin (2017), którzy będą chcieli zaliczyć udany debiut w nowym pojeździe, a spróbują im przeszkodzić dwaj byli motocykliści, którzy kończyli Dakar na podium – Gerard Farrés (trzeci w 2017) i Francisco „Chaleco” López (trzeci w 2010 i w 2013).
Do grona faworytów w pojazdach Can-Am Maverick X3 przygotowanych przez South Racing należeć będzie także Casey Currie, jeden z najbardziej utalentowanych kierowców Ameryki. Barw zespołu Xtreme Plus Polaris bronić będą między innymi Francuz Éric Abel (zwycięzca rajdu Merzouga w 2013, drugi w 2018), a także Ronald Basso, znany ze startów w kategorii samochodów.
Zespół Yamaha liczyć będzie na dwóch weteranów klasy quadów – Ignacio Casale z Chile oraz Peruwiańczyka Alexisa Hernándeza. Warto wreszcie zwrócić uwagę na dwie żeńskie załogi, w których na prawym fotelu zasiądą partnerki życiowe byłych zwycięzców Dakaru. Pilotem Camelii Liparoti będzie Rosa Romero, wieloletnia partnerka Nani Romy, a po prawej stronie Annett Fisher zajmie miejsce Andrea Peterhansel, która zajęła piąte miejsce za kierownicą Mitsubishi 15 lat temu, gdy jej mąż Stephane sięgnął po swe pierwsze zwycięstwo w kategorii samochodów.
Polskę reprezentować będzie w kategorii UTV dakarowy debiutant Maciej Domżała (ojciec Arona, zgłoszonego w Toyocie Hilux w klasie samochodów), a jego pilotem będzie doświadczony Rafał Marton (którego syn Maciej zasiądzie na prawym fotelu Arona). Polacy pojadą Polarisem. Z kolei Szymon Gospodarczyk, który w ubiegłej edycji zajął sensacyjne trzecie miejsce z Francuzem Claude’em Fournier, tym razem będzie pilotował Meksykanina Santiago Creela, znanego polskim kibicom z występów na torach w Porsche Supercup.