Dyrektor zarządzający spółką WRC Promoter GmbH po raz kolejny ciepło wypowiada się o Rajdzie Polski, sugerując powrót mazurskich szutrów do kalendarza WRC. Pochlebstwa padły na łamach niemieckiego Rallye Magazin.
Rajd Polski opuścił Rajdowe Mistrzostwa Świata po sezonie 2017. Drugi rok z rzędu jest rundą Rajdowych Mistrzostw Europy. Jednak promotor WRC chce docierać na największe rynki. Obecnie WRC nie jest obecne w Europie Wschodniej. Na takiej polityce zależy też zespołom fabrycznym, ponieważ duże rynki są szansą na większą ilość fanów, którzy 2 sezony temu byli argumentem za odebraniem Polsce rundy WRC.
Oliver Ciesla: Wciąż pamiętamy o tych problemach i zachowaniu fanów. Jednak z drugiej strony mieliśmy tam organizację na wysokim poziomie i jesteśmy bardzo zainteresowani tym, aby Polska była kandydatem do mistrzostw świata. Polska jest ogromnym rynkiem dla rajdów z dużą liczbą kibiców i wspaniałym zapleczem medialnym. Mają wspaniałe portfolio i jeżeli jest szansa na przywrócenie tego kraju, z chęcią bym to sprawdził.
Nie pierwszy raz Polska jest wymieniana wśród realnych kandydatów do kalendarza WRC 2020. W tym roku kończą się kontrakty większości europejskich rund. Nieoficjalnie na wylocie znajduje się Rajd Korsyki i Rajd Sardynii. W przyszłym sezonie oczekuje się wejścia Rajdu Japonii i Rajdu Safari. O europejskie miejsce w WRC stara się także Chorwacja, która mogłaby stanowić asfaltową alternatywę dla Korsyki (a Polska dla Sardynii).