W chińskiej prowincji Zheijang doszło do eksplozji cysterny, na skutek czego w promieniu kilkuset metrów pozostał obraz niczym jak po wojnie. Jak potężny był to wybuch świadczą najlepiej nagrania. Na jednym widać jak niewielki samochód leci w powietrzu, niczym wystrzelony pocisk.
Według pierwszych doniesień na skutek zdarzenia śmierć poniosły cztery osoby, a ponad pięćdziesiąt zostało rannych. Stan niektórych z nich uznawany jest jako bardzo ciężki. Kolejne doniesienia okazały się znacznie bardziej tragiczne. Liczba ofiar wzrosła do 18, a rannych osób jest ponad 200.
Fala dźwiękowa – widoczna zresztą na nagraniu – doprowadziła do wybicia bardzo wielu szyb w pobliskiej okolicy. W okolicy miejsca wybuchu zaczęły płonąć kolejne samochody, a nad miastem zaczął unosić się czarny kłęb dymu.
Wybuch spowodował zawalenie się kilku pobliskich domów, a samochody dosłownie rozbijały się o pobliskie budynki.
Przyczyna wypadku wciąż nie jest znana. Tamtejsze ministerstwo bezpieczeństwa zapowiedziało wzmożone kontrole dróg i badania stanu technicznych pojazdów.
Cysterna przewożąca 4000 galonów paliwa przewróciła się i eksplodowała