O dużym pechu może mówić złodziej samochodów, który próbował włamać się do jednego z aut na parkingu. Gdy już wypatrzył swój cel dość długo kręcił się w okolicy, aż w końcu przystąpił do działania. Nie udało mu się jednak zrealizować planu, bowiem został powstrzymany przez zawodnika MMA wracającego z treningu.
Profesjonalista bardzo szybko uporał się z amatorem kradzieży. Doświadczenie z oktagonu i maty treningowej wzięło górę nad lekkomyślnością.
Treningi MMA nie poszły na marne
Warto tutaj pochwalić zachowanie zawodnika, który nie wyładował złości na złodzieju, a obalił go i trzymał w parterze. W takiej pozycji mężczyzna przeczekał aż do przyjazdu policji.