Sebastian Vettel oraz Mattia Binotto już oficjalnie potwierdzili, że ten sezon będzie ostatnim, w którym Niemiec będzie ścigał się w zespole Ferrari. Potwierdziły się zatem słowa szefa zespołu, który kilka tygodni temu mówił o tym, że bez względu na przebieg rozmów, zakończą się one szybko.
Były mistrz świata przyznał, że nie pieniądze były tutaj kwestią, która zadecydowała o rozstaniu. Dla Sebastiana Vettela na pewno pobyt w Ferrari był pięknym okresem, ale zawsze wszyscy będą pamiętać o tym, że nie był w stanie tutaj kontynuować swojej mistrzowskiej passy.
Sebastian Vettel: Najlepsze wyniki w tym sporcie wymagają harmonii ze wszystkich stron. Zespół i ja doszliśmy do wniosku, że współpraca po tym sezonie nie jest już wspólnym celem. Finanse nie miały znaczenia.
Szef zespołu Ferrari przyznaje, że dla każdej ze stron była to dobra decyzja. Teraz zarówno przed ekipą z Maranello, jak i przed samym kierowcą stoją nowe wyzwania.
Mattia Binotto: To wspólna decyzja, podjęta przez nas i Sebastiana. Nie było żadnego konkretnego powodu, poza wspólnym i polubownym stwierdzeniem, że nadszedł czas rozstania, by każda strona mogła osiągać swoje cele.
Media spekulują, że nowym kierowcą zespołu zostanie albo Daniel Ricciardo albo Carlos Sainz Jr. Całkiem możliwe, że w Ferrari dokładnie już wiedzą, kto zasiądzie w czerwonym bolidzie w przyszłym sezonie.