Za nami pierwszy dzień węgierskiego Rajdu Sylwestrowego. Popularna impreza rozgrywana na Hungaroringu wystartowała od dwóch odcinków specjalnych o łącznej długości 19,2 km. Polacy radzą sobie na razie bardzo dobrze i są w czołówce.
Walka na węgierskim torze znanym z Formuły 1 rozpoczęła się od przejazdu przez OS1 Ring belső. Tam na 8,10 km doskonale poradził sobie Tomasz Zbroja. Reprezentant GO+ Cars ze swoim pilotem Jakubem Wróblem zajęli 3. miejsce ze stratą zaledwie 6 sekund do Ondreja Bisahy w Skodzie Fabii R5.
Po przerwie na serwis nadeszła pora na OS2 Ring belső (körgyors) /1. Warunki były bardzo trudne – było mokro i piekielnie ślisko, więc po pierwszym oesie część zawodników miała już inne opony i większą znajomość panujących warunków. Zbroja był tym razem 8., ale na doskonałej 13. pozycji próbę ukończyli Grzegorz Olchawski i Łukasz Wroński – obaj notorycznie pokonywali zawodników w samochodach R5.
Po pierwszym dniu liderem jest Bisaha. Czwarte miejsce w Fieście Proto zajmuje Zbroja, który jest również liderem klasy H6. Na 21. miejscu w generalce jest Olchawski, jednak jednocześnie szef GO+ Cars jest zdecydowanym liderem H11 oraz historyków.
Jak radzili sobie pozostali Polacy? Trzecią najszybszą załogą z biało-czerwonymi flagami jest duet Kamil Makuchowski/Agnieszka Załęcka w Hondzie Civic (5. miejsce w H5). W klasie H8 drugie miejsce ze stratą 12,5 s do lidera zajmują Maciej Serafin z Robertem Pawlakiem w Renault Clio Sport. Na takiej samej pozycji z podobną stratą w H4 znajdują się Paweł Biegun i Patryk Olejniczak w Ładzie 2105 VFTS. Dwie lokaty wyżej w klasyfikacji generalnej widnieją Paweł Szot i Wojciech Habuda (Honda Civic), którzy awansowali na ósmą lokatę w H7.
Czołową dziesiątkę kategorii H8 kompletują Arkadiusz Boruta i Wojciech Kołaczek w Renault Megane Coupe. W środku stawki H8 po pierwszym dniu plasują się Przemysław i Barbara Gosztyłowie (Opel Astra GSI) oraz Rafał Szumiec z Konradem Giergielem (Peugeot 306 S16). W pierwszej setce sklasyfikowano także Arkadiusza Kulę z Małgorzatą Opałką (załoga Renault Megane Maxi prowadziła w H10 po OS1, ale po przygodzie spadli na 5. lokatę), a także Mariusz Ziółkowski i Przemek Bosek (FSO Polonez 2000, 6. miejsce w H10).
Miłosz Świegoda i Piotr Augustyński (Opel Astra F) widnieją na czwartej lokacie w H4 ze stratą pół minuty do podium klasy. Po trzecim czasie Andrzeja Borkowskiego i Michała Jurgały w H8, załoga historycznego BMW 325 Ti nie ukończyła OS2. Z przygodami pierwszy dzień rywalizacji zakończyli też Jerzy Smagała i Dante Cinque (Honda Civic), którzy zamykają klasyfikację imprezy.