Mężczyzna kierujący Scanią nie zatrzymał się do kontroli drogowej i przyspieszając, chciał zgubić jadący za nim radiowóz. Nie reagował na żadne sygnały. Po kilkunastu minutach został zatrzymany. W organizmie miał prawie 1,5 promila alkoholu.
Dyżurny z Łobza otrzymał zgłoszenie od uczestnika ruchu, który na drodze Resko-Płoty zauważał jadący „całą szerokością drogi” samochód ciężarowy, który w dodatku spycha inne pojazdy. Dzielnicowy z Dobrej pojechał w rejon, gdzie miał poruszać się nietrzeźwy kierujący. Mężczyzna na widok oznakowanego radiowozu gwałtownie przyspieszył. Zajeżdżał drogę policjantowi, wyprzedzał na podwójnej ciągłej, wzniesieniu oraz na łuku drogi. Stwarzał w ten sposób realne zagrożenie także dla innych uczestników ruchu.
Policjant podjął pościg, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Przed skrzyżowaniem dróg Czarne – Sułdawia kierowca ciężarówki nie mając szans na ucieczkę, zatrzymał się i zaczął uciekać pieszo do lasu. Dzielnicowy zatrzymał 47-latka, który był wobec niego agresywny. Badanie trzeźwości kierowcy wykazało prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. W trakcie pościgu na szczęście nikt nie ucierpiał.
Czynności procesowe w sprawie szeregu wykroczeń i przestępstw popełnionych przez 47-latka, prowadzą funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Łobzie. Za swoje nieodpowiedzialne i niebezpieczne zachowanie mężczyzna odpowie przed sądem.