W Piekarach Śląskich funkcjonariusze biorący udział w ramach działań „Bezpieczne Ferie 2020” postanowili zatrzymać do kontroli samochód nauki jazdy prowadzony przez kursanta. Policjanci mieli w tej sytuacji bardzo dobre przeczucie, gdyż jak się okazało mężczyzna był nietrzeźwy.
28-latek w najbliższym czasie może spodziewać się zarzutu prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, zamiast egzaminu. Badanie alkomatem wykazało bowiem u niego prawie promil alkoholu. Z kolei siedząca z nim instruktorka była trzeźwa. Nie wyczuła ona od mężczyzny alkoholu, ani też nie zauważyła, że jest po jego spożyciu.
Marzenia o posiadaniu prawo jazdy będą musiały poczekać, gdyż w najbliższym czasie kursant nie będzie mógł przystąpić do egzaminu w WORD. Śledczy będą też wyjaśniać, czy postępowanie instruktora nauki jazdy było właściwe. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje teraz prokuratura i sąd. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Yamaha wygrywa internety. Udanie nawiązała do ucieczki Ghosna z Japonii