Zgodnie z tym o czym informowaliśmy jako pierwsi, Kuba Greguła został nowym kierowcą Subaru Poland Rally Team. Z zespołem pożegnał się Marcin Słobodzian.
17-latek rozpocznie sezon w Estonii od Talinna ralli (10-11 maja) z użyciem litewskiej licencji. Plany zakładają też starty w rajdowych mistrzostwach Litwy. Po ukończeniu 18. roku życia (20 sierpnia) Greguła będzie mógł startować w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski. W polskim harmonogramie znalazły się Rajd Śląska i Rajd Dolnośląski.
Oprócz tego zaplanowano wiele sesji treningowych. Kierowca wywodzący się z kartingu zaliczył już szkolenie w słynnej szkolej Johna Hauglanda w Norwegii, a pod koniec ubiegłego miesiąca testował Subaru Imprezę na Torze Kielce. W rozwoju młodego zawodnika będzie pomagał Grzegorz Dachowski, który został jego pilotem.
Witold Rogalski, Dyrektor SPRT: W ostatnich latach nasz zespół ukształtował wielu utalentowanych, młodych zawodników, którzy w barwach Subaru zdobywali tytuły mistrzowskie. Dziękuję Marcinowi Słobodzianowi za dwa pełne sukcesów sezony i życzę kolejnych na rajdowej drodze. Mam nadzieję, że rozpoczynający swoją przygodę z rajdami Kuba Greguła będzie nieustannie doskonalił swój warsztat mając wsparcie doświadczonego teamu. W pierwszym sezonie najistotniejszy będzie progres uzyskiwany podczas kolejnych startów i szlifowanie opisu trasy. Będziemy ciężko pracować by stworzyć mu do tego jak najlepsze warunki.
Kuba Greguła: Może to zabrzmieć dziwnie w ustach kierowcy wyścigowego, ale rajdy od dziecka były moją pasją. Kiedy otrzymałem propozycję pierwszych testów z zespołem, szybko przekonałem się, że to świetna forma rozwoju kariery w sportach motorowych. Zespół Subaru Poland Rally Team to dla młodego zawodnika wymarzona szkoła rajdowego rzemiosła, o czym świadczą mistrzowskie tytuły poprzednich wychowanków. Pierwszy sezon to przede wszystkim poznawanie nowej dla mnie dyscypliny. Myślę, że największym wyzwaniem jest przestawienie się z zamkniętego obiektu, jakim jest tor wyścigowy, na odcinki specjalne o zróżnicowanej, zmiennej nawierzchni i współpraca z pilotem. Marzeniem na ten sezon jest jak najszybsze zaadoptowanie się do nowej dyscypliny oraz bezpieczne i szybkie tempo.
Grzegorz Dachowski: To będzie mój kolejny sezon w SPRT, ale niesie sporo nowości. W ubiegłym roku startowałem z Marcinem Słobodzianem w zupełnie nowym dla mnie zespole. W nadchodzącym sezonie znam dobrze zespół i samochód, ale rajdy w których będziemy startować będą debiutem zarówno dla mnie jak i dla kierowcy. Z Kubą już pracujemy nad opisem i mamy za sobą pierwsze wspólne testy w Subaru. Sporo pracy już wykonaliśmy, ale jeszcze wiele przed nami. Dla całego SPRT to kolejne wyzwanie i każdy z nas wnosi coś nowego. Zdaję sobie sprawę ile i jaka praca jest przed nami. Wiem jednak, że im bardziej ambitne wyzwanie, tym większą mam motywację. Podobnie jak Kuba, który jest przyzwyczajony do ciężkiej pracy wkładanej w przygotowania do każdego sezonu.