Patrol kujawsko-pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał kierowcę na autostradzie A1 w okolicy Torunia, poruszającego się w niepokojący sposób. W dodatku pojazd którym jechał budził duże wątpliwości, jeżeli chodzi o stan techniczny.
Jak się okazało mężczyzna prowadzący pojazd miał ponad trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Co ciekawe, w samochodzie była niedopita butelka wódki i kilka puszek z piwem. W trakcie kontroli okazało się, że kierowca ma sądowy zakaz prowadzenia.
Po przyjeździe policji na jaw wyszło również to, że był osobą poszukiwaną w celu odbycia kary za inne przewinienia. Z kolei samochód, który się poruszał od stycznia nie posiadał badań technicznych. Dalszym losem mężczyzny zajmować się będzie już policja.
Odkryłem raj dla miłośników Datsuna. Do tej pory zbieram szczękę z podłogi