Kierowcy podróżujący autostradą A4 mogą poczuć niewielką ulgę. Na bramkach można korzystać już z aplikacji Autopay pozwalającej na znacznie szybszy przejazd. Gotówka i kartka idzie do lamusa!
Dzięki aplikacji możemy zarejestrować pojazd, a następnie powiązać numer rejestracyjny naszego samochodu z kartą płatnicza lub kredytową. System działa w taki sposób, że kamery odczytują w momencie przejazdu tablicę rejestracyjną, po czym automatycznie podnoszą szlaban. Tym samym kierowca ma zagwarantowany praktycznie płynny przejazd, bez sięgania do portfela i montowania zbędnych urządzeń w pojeździe.
System weryfikuje nie tylko polskie tablice rejestracyjne, ale również wszystkie z Unii Europejskiej, ale także i Ukrainy. Należy pamiętać, że wjeżdżając na plac poboru opłat w Mysłowicach lub w Balicach trzeba wybrać linię oznakowaną piktogramem czarnej kamery na żółtym tle. Do przejazdu zostały wyznaczone trzy bramki w każdym kierunku.
Jeżeli kierowca pomylił bramki i tak będzie mógł skorzystać z aplikacji. Tyle tylko, że nie będzie to już trwało tak szybko.
– Uruchomienie videotollingu jest kolejnym i jednocześnie kluczowym, z punktu widzenia łatwości zastosowania, a co za tym idzie płynności ruchu i komfortu podróżowania, etapem naszego programu zwiększania przepustowości placów poboru opłat. Stworzenie kierowcom możliwości płacenia za przejazd przy pomocy aplikacji na smartfony znacząco obniża barierę korzystania z płatności elektronicznych. Aplikacja Autopay funkcjonuje już na autostradzie A1, można więc powiedzieć, że udrożniliśmy właśnie najważniejsze korytarze dla samochodowych podróży wakacyjnych – powiedział Rafał Czechowski, rzecznik prasowy Stalexportu Autostrady Małopolskiej.
Instruktor nauki jazdy zapłaci za niezdany egzamin na prawo jazdy?!