Choć polskie władze co wybory zapowiadają brak podwyżek podatków, to wciąż nie udało się spełnić tej obietnicy. Od 1 stycznia 2021 r. wprowadzono kolejną podwyżkę opłat dla kierowców. Trochę tylnymi drzwiami, bowiem wynika to z podwyżki płacy minimalnej. Najwyraźniej za dużo zarabiamy.
Wielu kierowców o tym zapomina
Płaca minimalna ma przełożenie na kilka opłat dla posiadaczy samochodów. Jedna z nich jest często traktowana po macoszemu, niektórzy nawet o niej nie wiedzą. Mowa o podatku od sprzedaży samochodu, który wynosi 2 proc. ceny samochodu. Zapłata wraz ze złożeniem deklaracji podatkowej PCC-3 jest wymagana w ciągu równych 14 dni od spisania umowy kupna sprzedaży. Jeśli tego nie zrobimy, to urząd skarbowy może nałożyć surowy mandat.
No i tutaj przychodzi nam tegoroczna podwyżka płacy minimalnej, bowiem w oparciu o nią wylicza się najniższy próg mandatu. Wynosi on 1/10 obowiązującej stawki, czyli 280 złotych. Jednak urzędnicy śmiało mogą wlepić karę w wysokości nawet 20-krotności płacy minimalnej, czyli od tego roku już 56 tys. zł! Za tyle można kupić nową Dacię Duster z bogatym wyposażeniem!
KIEROWCO! SPRAWDŹ CZY STAĆ CIĘ NA NAJLEPSZE OPONY NA RYNKU. AKURAT JEST PROMOCJA!
Zapomniałem i co teraz?
W przypadku spóźnienia warto złożyć do skarbówki tzw. czynny żal i wyjaśnić jakoś sytuację. W momencie wystawienia mandatu, urząd nie będzie przyjmował żadnych tłumaczeń. Przestrzegamy także przed kombinowaniem z zaniżoną ceną auta. Skarbówka może samodzielnie obliczyć wartość pojazdu, bazując na średnich stawkach. Wtedy będziemy musieli opłacić dodatkową pracę rzeczoznawcy.
Co ważne, obowiązek podatkowy zachodzi tylko wtedy, gdy auto nabywamy od osoby fizycznej. Jeśli kupujemy pojazd w salonie, od handlarza, komisu lub po prostu osoby prowadzącej działalność gospodarczą – nie trzeba składać PCC-3. Warto jednak o tym pamiętać, bowiem uszczelnienie systemu podatkowego to jeden z celów rządu. Lepiej nie przekonać się o tym na własnym portfelu.
Co jeszcze podwyższa podwyżka?
Od płacy minimalnej wyliczana jest także ewentualna kara za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC samochodu. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny po 14 dniach może wlepić karę w wysokości dwukrotności minimalnego wynagrodzenia. Od 1 stycznia 2021 r. ta opłata wzrasta z 5200 do 5600 złotych. To ważne, aby skrupulatnie pilnować ciągłości ubezpieczenia.
Nowy rok przyniósł także wiele innych opłat dla kierowców. Pisaliśmy o nich już TUTAJ – warto je sprawdzić.
KIEROWCO! SPRAWDŹ CZY STAĆ CIĘ NA NAJLEPSZE OPONY NA RYNKU. AKURAT JEST PROMOCJA!