Szef McLarena nie zostawia suchej nitki na zakazie Diesla i benzyny. Odważnie powiedział co myśli o tym pomyśle

Szef McLarena nie zostawia suchej nitki na zakazie Diesla i benzyny. Odważnie powiedział co myśli o tym pomyśle

Mike-Flewitt-prezes-mclarena

Podaj dalej

Jak wiadomo, Wielka Brytania już ogłosiła, że od 2030 r. nie będzie tam można sprzedawać nowych samochodów spalinowych. Wciąż nie brakuje mocnej krytyki tej decyzji. Producent supersamochodów McLaren nie ucierpi na zakazie silników Diesla, ale na benzynowych już tak. Prezes marki bez owijania w bawełnę powiedział co sądzi o ogłoszeniu decyzji rządu Borisa Johnsona.

Zakaz Diesla i benzyna to gra polityczna

Sternik McLarena, Mike Flewitt jest zdania, że ogłoszenie zakazu dla diesla i benzyny to polityczna gierka. W obliczu złych wiadomości w kraju na temat COVID-19 i ciosów gospodarczych, brytyjski rząd chciał tym odwrócić uwagę opinii publicznej. Jest to bowiem radykalna decyzja, która wpisuje się w oczekiwaną politykę ratowania klimatu, ale przy braku akceptacji branży i społeczeństwa.

Boris Johnson premier Wielkiej Brytanii

Szczerze mówiąc, w tej chwili świat musi skupić się na radzeniu sobie z tym problemem zdrowotnym – ocenił Mike Flewitt, CEO McLarena. – Po drugie, trzeba przywrócić znów światu dobrej ekonomię. Mamy tu tak wiele zamkniętych firm. Wydaliśmy tak wiele dotacji finansowych. Za to wszystko będzie trzeba zapłacić. Wydaje mi się, że trochę się denerwuję, gdy ogłaszane są takie decyzje. Jak sądzę, są z pobudek politycznych i bez przemyślenia – stwierdził.

Auta bez infrastruktury

KIEROWCO! SPÓŹNIŁEŚ SIĘ Z WYMIANĄ OPON? SPRAWDŹ NAJLEPSZE OFERTY! 

Według Flewitta, tego typu przepisy można wprowadzać mając pewność, że zdoła się stworzyć infrastrukturę. To między innymi brak mocno rozwiniętej sieci ładowania jest jednym z największych hamulców przed zakupem auta na prąd. – Obecnie wydaje mi się, że udział w sprzedaży samochodów elektrycznych w Wielkiej Brytanii wynosi jakieś 2-4 procent – zauważył szef McLarena. – Aby to zwiększyć do 100 proc., po prostu nie mamy infrastruktury do ładowania. Rządy prawie nie zdają sobie sprawy, że większym wyzwaniem jest dla nich stworzenie infrastruktury, a nie zbudowanie samochodów przez producentów – dodał.

Mike Flewitt

Jaka jest przyszłość McLarena?

McLaren nie ukrywa, że zakaz silników spalinowych od 2030 r. będzie dla nich trudny. Dlatego już teraz mocno skupiają się na hybrydach. Te będą mogły być w sprzedaży do 2035 r., o ile nie będzie kolejnego zawirowania w przepisach. Na horyzoncie jest też już temat w pełni elektrycznego supercara. – Myślę, że do 2026 roku będziemy się hybrydyzować w całym zakresie – zapowiedział Mike Flewitt. – Prawdopodobnie nasz pierwszy supersamochód na prąd zrobimy w drugiej połowie dekady, czyli w 2028-2029 roku – określił.

Źródło: Automotive News

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News