Są takie samochody, które z roku na rok zyskują na wartości. Dla wielu osób to świetna okazja na inwestycję. Nawet dzisiaj zdarzają się przypadki, że ktoś kupuje samochód z zamiarem zarobku za 10 czy 15 lat.
Tym razem na aukcję trafiło BMW M6. Nie jest to zwykły samochód, bowiem mowa jest o wersji z 1988 roku, która na niektórych rynkach występowała jako M635CSi. Teraz jeden egzemplarz jest na sprzedaż, a kwota wywoławcza przyprawia o zawrót głowy nawet największych kolekcjonerów.
Ten egzemplarz BMW przejechał 24 tysiące mil, czyli nieco ponad 38 tysięcy kilometrów. Dużo czy nie dużo to oceni każdy sam. Jeśli wierzyć ogłoszeniu to auto jest w stanie fabrycznym, a nawet przeszło proces małej renowacji, bo lakier Zinnoberot Red został odnowiony. Pod maską mamy silnik o pojemności 3,5 litra, która osiąga moc 256 KM i 330 Nm. Jak to przekłada się na osiągi? Pierwsza „setka” w nieco ponad 6,8 sekundy, więc wynik dobry nawet jak na dzisiejsze czasy.
Cena jaka widnieje na aukcji na dzień dzisiejszy (12 lipiec 2020r.) to prawie 50 tysięcy dolarów, czyli prawie 200 000 złotych. Do końca aukcji pozostało jeszcze kilka dni, więc może się zdarzyć, że finalnie kupujący będzie skory zapłacić więcej. Są jacyś chętni?
Czym będzie poruszać się Prezydent Polski? Ilość pojazdów zaskakuje