Trzeba przyznać, że ten traktorzysta miał przeogromne, nieprawdopodobne wręcz szczęście. Z tego typu wypadków rzadko wychodzi się w jednym kawałku…
Dlaczego nie hamował?
Gdyby to zdarzenie miało miejsce w Polsce, kierowca ciągnika rolniczego poszedłby zapewne na kolanach do Częstochowy, bowiem miał tutaj miejsce prawdziwy cud.
Na bardzo ospałym nagraniu, które momentalnie obiegło sieć widać, jak rozpędzona osobówka z ogromnym impetem wbija się w traktor.
Co ciekawe, z filmu wynika, że kierowca samochodu miał bardzo dużo czasu, aby odpowiednio wcześniej zareagować i nie doprowadzić do tego fatalnego wypadku.
Wiele wskazuje na to, że w tym przypadku prowadzący srebrnego sedana najprawdopodobniej był zajęty telefonem. Na szczęście traktorzysta wyszedł z tego przerażającego wypadku bez szwanku. Jak to możliwe? Zobaczcie sami.