Złodzieje na jednośladach to prawdziwa plaga – zwłaszcza w miejscowościach turystycznych. Na pewno każdy słyszał kiedyś historię o motocyklistach, którzy wyrywają kobietom torebki a następnie w mgnieniu oka znikają z łupem.
Oberwał własnym kaskiem
W tej sytuacji bandyci pomyśleli najpewniej, że okradzenie siedzącej przy drodze kobiety nie będzie większym problemem. Trafili jednak na bardzo waleczną panią, która ani myślała rozstawać się ze swoim telefonem.
Ile wytrzyma silnik bez kropli oleju? Z tych trzech aut tylko Honda dała radę
W trakcie krótkiej szamotaniny kobiecie udało się nawet zerwać z głowy złodzieja kask, który następnie użyła w celu samoobrony. Chłystek szybko spanikował i rzucił się do ucieczki. Trzeba przyznać, że starsza pani poradziła sobie w tej sytuacji znakomicie. Kaski… tzn. czapki z głów!